Koty są świetnymi obserwatorami i chętnie adaptują się do życia domowego. Podpatrywanie zachowania człowieka skłania naszych pupilów do otwierania drzwi poprzez wskakiwanie na klamkę, drapania w nie, bo przywoła to właściciela i ten usłużnie je otworzy. Dla unaocznienia tego specyficznego procesu wychowywania człowieka przez kota powołam się na doświadczenie własne. Otóż moja wychodząca kotka wykształciła w sobie nawyk pukania łapą w okno sypialni gdy chce wyjść w nocy lub wejść. Przypomina to pukanie do drzwi, z tym że ten mały natręt nie odpuszcza przez dziesiątki minut, jeśli ma chęć na migrację, a przy tym wydaje trzeźwiące mnie dźwięki. Chcąc nie chcąc czuję się zobowiązana, choćby dla świętego spokoju, do wstawania i otwierania okna.
Koty świetnie dają sobie radę z właścicielem, który je kocha i darzy niezwykłą uwagą. Wydaje się, że nasi milusińscy mają szósty zmysł w wyczuwaniu ludzkich słabości, które mogą im służyć, a z całą pewnością potrafią znaleźć sposób, by zwrócić naszą uwagę i wywołać reakcję. Dostrzegam dość wyraźnie, że relacja między człowiekiem a kotem wiąże się ze wzajemnymi siłami oddziaływania, w których nie zawsze dobrze widać kto jest górą, a już całkiem na serio ta wyjątkowa koegzystencja rzeźbi obie strony.
Powyższe przemyślenia, jak mi się wydaje, dobrze obrazuje doświadczenie znanej mi rodziny – ojca, matki i córki – w której znaczącą rolę odgrywa dorosła kotka syberyjska. Do nowej familii kicia trafiła kilka lat temu jako prezent. Jako że wcześniej właściciele syberyjki nie posiadali kota, a sentymenty zwierzęce skupiały się na psach, toteż początek był nacechowany obawami domowników. Krótko jednak trwał okres oględzin i wstępnych zalotów, bowiem szybko przerodził się we wielką miłość. Wydaje się, że można tu mówić o wzajemności, a tak to w każdym razie wygląda. Rosita, bo tak ów kot się zwie, jest akceptowana w pełni i może niemal wszystko, gdyż jest traktowana jak członek tej rodziny. Mieszkanie zostało dostosowane do potrzeb kotki, by mogła się po nim bezpiecznie i swobodnie poruszać. Nocne harce koteczki nie są w stanie zmienić miłości właścicieli. Rosi zajmuje miejsce, na które jej przychodzi ochota, a członkowie rodziny chętnie, wręcz z lubością jej ustępują. Nadto fascynacja kicią doszła do tego, że może ona wybierać różnego rodzaju puszki i saszetki z karmą. Polega to na tym, że przed kotem kładzione są dwie różne puszeczki karmy lub saszetki, a kot dokonuje owego specyficznego wyboru przez otarcie się o jedną z nich; ta której dotknie lub, do której się zbliży jest traktowana, jako wybrana. Nie trzeba dodawać, jak wielką ucztą dla właścicieli Rosity jest samo jej obserwowanie i możliwość dotyku puchatego futerka.
Z całą pewnością koci pupile odgrywają w życiu wielu ludzi istotną rolę, ale i człowiek ma dla nich spore znaczenie.